Jeszcze tylko 4 miesiące

 

Nie wiem jak Wy, ale ja już mam dość SZKOŁY. Ciągle tylko jakieś kartkówki, sprawdziany, pytanie, jakieś dziwne konkursy. I mamy taką piękną pogodę. Przecież kiedy świeci słońce nie da rady siedzieć w domu i kuć. Jejku dajcie mi wakacje. Pocieszam się tą myślą że jeszcze tylko 4 miesiące i będzie po wszystkim. I będziemy mieli 2 miesiące zasłużonego odpoczynku, a raczej tylko 2 :(. Przede mną jeszcze tylko sprawdzian na koniec szóstej klasy który piszę 1 kwietnia, heh akurat na prima aprilis. Po tym egzaminie nie będzie już tyle testów bynajmniej tak MA być. Zaczną się wycieczki wyjazdy czyli to co lubię najbardziej. Czeka mnie m.i.n basen, park linowy, kino i wiele innych fajnych miejsc do których udam się po raz ostatni z moją obecną klasą. Po wakacjach idę do gimnazjum. Rozpocznę nowy etap, poznam nowych ludzi, zacznę od nowa. Ciężko będzie pożegnać obecną klasę. Na koniec roku na pewno polecą łzy ale to musi nastąpić. Cieszę się z tego że do gimbazy będą ze mną chodzić 2 osoby ze ,,starej" klasy. Mam nadzieję że nie zapomnimy o sobie mimo że już nie będziemy ze sobą chodzić do klasy. Mam nadzieję że będziemy się kontaktować. I pamiętajcie jeszcze tylko 4 MIESIĄCE. Niby AŻ ale jednak TYLKO!!! 

Kim będę?

Często zastanawiamy się kim zostaniemy gdy będziemy już dorośli. Czym będziemy się zajmować. Myślimy czy to normalne, że nie mam zainteresowań z którymi mogłabym wiązać swoje życie. Dlaczego nie interesuję się projektowaniem, fotografią, pisaniem? Czy jak mam takie zainteresowania jak praktycznie każdy czyli np: muzyka to nie mam pomysłu na siebie? Otóż nie. Są takie osoby które wiedzą kim zostaną. Fajnie że mają już jakieś plany. Ale są też takie osoby które nie wiedzą i myślą zostanę aktorką albo nie, prawnikiem. To nie jest nic złego że nie wiecie kim będziecie. Nie przejmujcie się. Często jest tak że nawet Ci którzy mają plany zostaną kimś całkiem innym. Oczywiście każdy z nas chciałby wiedzieć jak potoczy się jego życie, ale pozostańmy przy teraźniejszości i cieszmy się chwilą obecną. Myślę że możemy w przyszłości pracować w zawodzie który w dzieciństwie uważaliśmy za najgorszy na świecie.

PS: Jeśli chodzi o sesje to zdjęcia będą się pojawiać, ale gdy zrobi się cieplej więc musicie być cierpliwi <3 Nie miejcie mi za złe że posty pojawiają się nieregularnie ale dopiero zaczynam i powoli się organizuję. Proszę Was abyście napisali mi swoje opinie o blogu lub jakimś poście w komentarzu lub napiszcie do mnie na asku http://ask.fm/justynia2001. Każdy komentarz jest dla mnie wielką motywacją. 

 

Co się naprawdę liczy?

Hej!!!Hej!!! Witam Was po mojej dość długiej nieobecności. Co było powodem? Hmm... szkoła. Jestem w szóstej klasie i przygotowuję się do egzaminu szóstoklasisty. Codziennie mamy masę zadania + codziennie jakieś testy lub kartkówki + różne konkursy. Ale to nie był jedyny powód. Przyznam Wam się że nie miałam pomysłu na posta. Ale przejdźmy już do sedna. W życiu liczą się przyjaciele. Bez nich nasze życie byłoby nudne. Oni pomagają Nam gdy jest nam źle i pomagają podejmować te właściwe decyzje. Ważnymi osobami są również rodzice. To oni Nas wychowują na dobrych ludzi. Ważne jest to jakimi ludźmi się otaczamy. Bo jak mówi przysłowie ,, Z jakim przystajesz, takim się stajesz". Ja osobiście uwielbiam poznawać nowe osoby, zawierać nowe znajomości. Ważne jest to żeby być otwartym na ludzi. Musimy być pozytywni i kontaktowi a na pewno daleko zajdziemy.